PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547745}
6,9 81 555
ocen
6,9 10 1 81555
7,6 33
oceny krytyków
Melancholia
powrót do forum filmu Melancholia

Film nie posiada praktycznie fabuły. Pokazuje emocje ludzi w związku z końcem w formie jak największej ilości zdjęć twarzy przedstawiających negatywne emocje takie jak płacz, smutek, przerażenie niepewność. Widać wyraźnie, że każda kolejna scena wymusza takie emocje. Początkowo jest to przejęcie sprawami typowo przyziemnymi, by potem przejść do spraw końca. Pseudointeligentny od strony fabularnej ładny i nudny bełkot. Idealny do zasypiania. Każda ocena będzie za ten film dobra, bo jest niczym więcej jak pokazem slajdów załamanych i zawiedzionych twarzy, a ocena końcowa będzie tylko podsumowaniem pokazu slajdów czyli stopnia w jakim nam podobały się zdjęcia. Ja oczekuje od filmu filmu, a nie pokazu slajdów ocena więc 0/10

ocenił(a) film na 3
Movie_Crash_Man

Jako expert od kina zaręczm, że moja ocena jest najbardziej rzetelna i bezkompromisowa. Pomijam zaletę jaką jest ciałko Kristen, gdyż nadal to podchodzi pod wspomniany pokaz slajdów z emocjami. Film zanudza jak mało który. Trzymając palec na przewijaniu można spróbować obejrzeć. Załamująca muzyka jest dopełnieniem całości pokazu slajdów.Idealne dla emo świrów , ludzi użalających się nad sobą i pseudoznawców kina

ocenił(a) film na 3
Movie_Crash_Man

Nie trzeba tu myśleć , a i tak cel osiągnięty.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Hm, ja bym polecał jednak spróbować.

ocenił(a) film na 3
hyrkan

Polecam pomyśleć nad ścianą przed którą stoisz. Efekt bedzie podobny.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Widzę, że masz doświadczenie.

Moje myślenie jednak nie było takie bezowocne. Przykro mi, że twoje było.

ocenił(a) film na 3
hyrkan

ściana przemówiła ?

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Hejka trollu. Pouczyć cię znów czegoś o kinie?

ocenił(a) film na 8
Movie_Crash_Man

Pierwszy post by wystarczył, ale fakt, że musiałeś go dwa razy podbić, by został zauważony, świadczy o tym, że jednak jesteś słabym i desperacko szukającym widowni trollem :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Movie_Crash_Man

Ale po co tak niegrzeczne? Czy w ten sposób dowartościowujesz się jeszcze bardziej? :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Movie_Crash_Man

Stwierdzenie, że ktoś trolluje nie jest niczym niegrzecznym, w przeciwieństwie do nazywania kogoś debilem. Więc coś ci się roi w tej twojej główce, misiu, i sam powinieneś się leczyć.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Movie_Crash_Man

Kiedy troll idiota myśli, że jego post po ośmiu latach będzie miał inne znaczenie niż na początku... No prawdziwy bezmózgowiec z ciebie.

użytkownik usunięty
Movie_Crash_Man

"Jako expert od kina zaręczm, że moja ocena jest najbardziej rzetelna i bezkompromisowa" - Ahahahaha. A oni się dalej z Tobą wykłócają. Bomba!

Jakiś Ty "nietolerancyjny", chłopcze! :D

Movie_Crash_Man

Jako ekspert od kina, powinieneś wiedzieć, że każdy ma swoje zdanie i Twoja próba przekonywania nas, że film jest do dupy, jest bezsensowna.

Ahnessa

"Pseudointeligenty" - nic dodać, nic ująć.

pinklolly

Spoko.

ocenił(a) film na 3
Ahnessa

Mam gdzies zdanie. Film jest albo szrotem albo nie. Ten film jest szambem na raz, ktore docenia tak zwani "krytycy" ktorzy pisza wypocki za psi grosz lub wiekszy, ale i tak pewnie do tego nawet nie wroca. Z poprawnosci dostawia wysokie noty. Ten film to szambo. Dziekuje. Twoje zdanie sie nie liczy.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Twoje zdanie się nie liczy. :)

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

O wiele lepszy od Osady.

Od jak dawna piszesz w recenzjach "expert"?

ocenił(a) film na 3
hyrkan

Nie jest lepszy, ale tego nie zrozumiesz.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

O wiele lepszy. Krytycy, zawodowi (a nie samozwańczy, którzy na fw NIGDY nie piszą argumentów, a tylko wyzwiska), są zgodni. Melancholię bardzo często oceniono mniej więcej na 8/10 (przeliczam tu teraz różne skale), Osada ma oceny o 2-4 punkty niższe.

Movie_Crash_Man

Twoja wypowiedź jest bełkotliwa, nie wiadomo właściwie co chcesz konkretnie przekazać. Nie sądzę, żeby "Melancholia" była pseudointeligentna. Ten film ukazuje właśnie oczywistość - że życie jest zwyczajnie pozbawione sensu, jest ciągłą grą pozorów. Pomyśl przez chwilę - żyjemy w świecie iluzji, sztucznych konwenansów, pod płaszczykiem których kryje się sama Natura - machina tak brutalna, że aż trudno objąć to rozumem. Film rzeczywiście ma bardzo plastyczną formę, na mnie podziałała ona kojąco, ale rozumiem też tych, którym się nie podobała. Zapewne sprawa gustu. Piszesz, że "Melancholia" jest m.in. dla emo świrów. "Melancholia" jest filmem przede wszystkim dla ludzi o otwartym umyśle, którzy widzą ten świat takim, jakim on jest naprawdę. Wraz z "Antychrystem" tworzy rewelacyjny duet, który obnaża wszechobecną ściemę.

ocenił(a) film na 3
kinga1985

Nie wiesz co chcę przekazać ? Napisałem wyraźnie napiszę to prościej: Nie napisałem co ja chcę przekazać, ale co przekazuje reżyser i jaki ma cel. Cała reszta to stek bzdurnych teorii dołączanych do obrazu przez podobnych tobie ludzi. Stąd dla ciebie to wygląda jak bełkot, który jest skrótem całego filmu w wizji tego reżysera.
Melancholia jest dla ludzi o zamkniętym umyśle, którzy użalają się nad sobą i własnym życiem. Jest wręcz przeciwnie.
Ten film ma tylko utwierdzić ich w stanie załamania/smutku lub dać nowy powód do użalania się. Film jest dla emo świrów, którzy chcą nad sobą płakać. W dodatku ten film ma negatywny cel - znienawidzić

Movie_Crash_Man

Nie. Reżyser z pewnością nie przekazuje tego, cyt: "Pseudointeligentny od strony fabularnej ładny i nudny bełkot." To twoja opinia, z którą się nie zgadzam, dlatego odpisuję. Jakie bzdurne teorie masz na myśli? Nie zgadzam się z tym, że "Melancholia" jest dla ludzi o zamkniętym umyśle, którzy użalają się nad sobą. Nawet główna bohaterka - Justine - nie użalała się nad sobą - ona była po prostu zdegustowana życiem, tym całym teatrzykiem pozorów, wiedziała, że wszystko to nie jest funta kłaków warte. Generalizujesz i uogólniasz - ja po seansie tego filmu nie płakałam - przeciwnie - byłam pod wrażeniem, że powstał film tak świetny, bez żadnej taniej podpuchy pod postacią nadziei i ukrytego sensu - wreszcie ktoś zagrał w otwarte karty.

ocenił(a) film na 3
kinga1985

Nie generalizuje. Ten film generalizuje -przemawiając do wszystkich ludzi bez wyjątków. Twoje słowa szczególnie ostatnie zdania oddają sedno tego filmu i stanu jaki chce wywołać głupek Lars na widzu. Wmawia emo świrom, że życie nie ma sensu i ich bardziej pogrąża co jest w rzeczywistości oczywistą ściemą. Ateiści i inne świry mogą urządzać huczniejsze emo płacz party po obejrzeniu tego bzdetnego filmu. Ten płytki film nie ma ukrytego sensu ten sens widać przez cały seans. Pokazać cierpiących ludzi pozbawionych nadziei + poklepać po plecach ateistów kolejne emo świry.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

"głupek Lars" , "film dla emo świrow" - zdajesz sobie sprawę, że to, co wyprawiasz w tym temacie, (czyli argumentum ad personam, przypomnę) jest środkiem argumentaycjnej bezsilności i pustym, dziecinnym obrażaniem, szczekaniem jedynie? poza tym owszem, generalizujesz, uważasz, że twoja opinia jest jedyną słuszną prawdą i wszyscy powinni się jej podporządkować, bo jesteś "znawcą kina". szkoda, że nie jesteś znawcą muzyki, którą nazywasz załamującą, nie majac bladego pojęcia o otoczce 'Tristana i Izoldy' Pucciniego - muzyka jest, przynajmniej w moim odczuciu, dobrana wyśmienicie. poza tym Lars von Trier, ceniony reżyser, który na pewno głupkiem nie jest, celowo wydłużył sceny gry indywidualnej, celowo rozmył kolory i spowolnił i tak niewyraźną akcję, by podporządkować się przekazowi swojego filmu; dodatkowo nazwa planety "Melancholii" jest nieprzypadkowa i i muzyka, i zdjęcia są potwierdzeniem głównej myśli filmu, o której nie tylko ja pisałem na forach pod tym filmem wiele razy, ale sam von Trier opowiadał o niej w kilku wywiadach - polecam się zapoznać.
na koniec: słuchaj, jeśli uznajesz się za samozwańczego znawcę kina, powinieneś douczyć się elementarnej zasady wyrażania opinii, gdyż pojęcia 'moim zdaniem' czy 'jak sądzę' są tobie wyjątkowo obce.

protectore

Naprawde? Znawco, wpisz sobie w YouTube - WAGNER . Zresztą twórca akordu tristanowskiego, z uporem godnym lepszej sprawy- bedącego de facto jedynym motywem muzycznym całego filmu. Nigdy w życiu nie wypowiedziałam się na filmwebie, ale są granice ignorancji...

ocenił(a) film na 10
mimbrella

Oczywiście masz rację. Nie wiem, dlaczego w tę wypowiedź wkradł się Puccini. Może wynika to z faktu, iż ostatnio pełno go w mojej głowie. Czuję się jak skończony ignorant, to prawda, tym bardziej że tegoż Wagnera mam nagranego jeszcze z czasów, gdy transmitowała go TVP Kultura.

protectore

Honor zwracam, głównie z tego powodu, iż rzadko zdarzają się ludzie, którzy potrafią tak ot przyznać się, że zroblil błąd.

A film mi się nie podobał. Mam wrażenie, że gdyby nakręcił go "normalny " reżyser (wiecie, o co chodzi) - suchej nitki by na nim nie zostawiono a krytycy turaliby się ze śmiechu. Ale, że kino "ambitne"- to się trzeba pozachwycać. A gdyby usunąć wszystkie alegorie,wizualne nawiązania do literatury, malarstwa- to pozostaje pustostan...

ocenił(a) film na 10
mimbrella

Myślę, że każdy (włącznie ze mną), kto zachwala film, szedł na niego czy odtwarzał go już z pewnym nastawieniem, że jeśli von Trier, to pewnie film będzie dobry. Ja natomiast uważam się za kogoś, kto potrafi taki pogląd zweryfikować nawet mimo upodobań co do reżyserów (jakkolwiek to zabrzmiało:) ). Np. po obejrzeniu "Źródła" uznałem, że Aronofsky, którego cenię, spieprzył sprawę. Tutaj nie rozczarowałem się, bo te nawiązania, o których piszesz i których jest tu faktycznie wiele, dążą do całości. Pustostan by nie pozostał, bo aktorzy spisali się znakomicie. Powiedzmy sobie szczerze, że przekrój przez wszystkie emocje na przestrzeni dwugodzinnego filmu i to w przypadku każdego aktora z osobna jest ogromną sztuką. I sposób ich odegrania. Jak pisałem wcześniej, nie bez znaczenia jest tez tytuł. Ten film miał wywrzeć wrażenie czegoś rozwlekłego i nudzącego, co może dawać (moim zdaniem złudne) wrażenie braku treści. Ale, choć pewnie niektórzy przyczepią się, że to zwyczajna ślepa obrona von Triera, na tym właśnie temu człowiekowi zależało. Filmów takich nie robi się po to, żeby wykorzystać budżet producenta i dorobić się ładnej emeryturki; to, że wywołują dyskusję i dwa sprzeczne poglądy jest ich siłą i celem, jaki miały osiągnąć, bo wtedy ten nurt, który go broni, pokazuje kwestie filmu, które można było przeoczyć. To oznacza, że ludzie myślący podobnie do mnie powiedzą, że łyknęli ten wydźwięk i są nim zachwyceni. Podejrzewam, że von Trier nie wplatał tutaj szalonej akcji celowo, że to nie było zapominalstwo czy jakiś foch wobec studia filmowego, tylko cel, przemyślane działanie. Co ciekawe, filmy podobnego pokroju są obsypywane Palmami czy Niedźwiedziami na znaczących festiwalach, jeśli tylko wyprodukowane są z wielokrotnie mniejszym budżetem. Tutaj pojawia się też kontrastowe do wspomnianego na pcozątku mojej wypowiedzi nastawienie - są też tacy, którzy z założenia nie lubią von Triera i wklepią jedynkę na filmwebie, bo tak, bo nazwisko, bo gdyby jakiś pcozątkujący afgański czy peruwiański reżyser nakręcił ten film dokłądnie tak samo, byłby niepomiernie lepszy. Zauważmy też, że film zatacza o ezoterykę i sferę duchową. Za dużo w dzisiejszym kinie jest fizycznego kina: śmeirci, pościgów, takich produktów instant, żeby wyzwolić trochę adrenaliny w statystycznym widzu. Ten film zwalnia tempo, do którego jesteśmy przyzwyczajeni i w kontekście zbliżającej się zagłady człowieka wytyka mu palcem wszystkie jego wady i jednocześnie uwidacznia smaczki, nad którymi się z reguły nie zastanawiamy (SPOILER: np. zwierzęcy seks na polu golfowym jako tzw. upadek moralny w przeciwieństwie do tego, co nas rzekomo charakteryzuje jako gatunek, to jest mówiąc przesadnie ogólnie wybitna moralna poprawność w innych, choć nie wszystkich filmach). Naprawdę można doszukać się tu pięknych i ważnych przesłań wyrażonych w manierze von Triera.

ocenił(a) film na 10
protectore

*ten nurt, który go broni - mam na myśli grupę ludzi, która go broni + "pokazuje kwestie filmu" - tzn. naświetla innym, co ich zdaniem zostało w filmie zawarte

Movie_Crash_Man

Wręcz przeciwnie, nie utwierdzić stanie załamania czy też smutku. Ale pokazać, że czasem warto zatrzymać się i pomyśleć czego się chcę. Bo jak już przyjdzie taki moment, a na każdego z nas przyjdzie to fajnie by było nie żałować, że umiera się nie przeżywając własnego życia...

ocenił(a) film na 3
maryska_wieczorek

Chyba sobie kpicie ten film już w pierwszej scenie montażowej z samą muzyką pokazuje, że wszystko co stworzy człowiek nie ma najmniejszego sensu łącznie ze sztuką. Celem jest zdołować widza i pokazać bezsensowność jego życia.
Lars ty cwelu

ocenił(a) film na 3
Movie_Crash_Man

Prościej. Po co robić cokolwiek i tak wszystko zginie.

ocenił(a) film na 1
Movie_Crash_Man

"Ateiści i inne świry", "Po co robić cokolwiek i tak wszystko zginie" - no to chyba nie mamy o czym rozmawiać, skoro twoją opinię można sprowadzić do "nie zgadzam się z przekazem filmu więc jest do dupy".

ocenił(a) film na 3
xenakiss

JEST do dupy to się nie zgadzam

ocenił(a) film na 3
Movie_Crash_Man

no dobra przesadzilem z wywiskiem lars przepraszam ale nie trafiasz do mnie z tym filmem

ocenił(a) film na 3
Movie_Crash_Man

Lars ten film ssie.

ocenił(a) film na 9
Movie_Crash_Man

Nazwać Triera cwelem może np. buc, ignorant lub inny patałach. Zniżyłeś się do tego poziomu.

ocenił(a) film na 3
kalakatakimuru

nazwać mnie ignorantem lub patałachem to zniżyć się do tego poziomu.
Tak zmieniam zdanie Lars to ce
co pokazuje swoimi filmami XD

Movie_Crash_Man

P.S. Widzę, że blisko jesteś z Lars'em von Trier skoro tak dobrze wiesz, co chciał Nam przekazać i co miał na celu robiąc ten film.

Emo świrów....Każdy film, który wywołuje w Nas smutek klasyfikujesz, że jest dla emo? A jak dla emo to pałka leci. Później dziwić się, że w rankingach najlepszych aktorów i najlepszych filmów pojawiają się same absurdy.

Napiszę to po raz setny: film składa się z obsady (aktorzy), scenariusza, reżyserii, scenerii, efektów, muzyki, klimatu.

1 to dobra ocena dla filmów klasy C, chociaż i takiego filmu nie zdarzyło mi się ocenić na 1.

Muszę również sprawić Ci przykrość, jesteś bardzo płytkim człowiekiem, mało tolerancyjnym. Z Twoich wypowiedzi wynika, że ludzie nie mogą być smutni, że emo to świry, jakaś wzmianka o pseudoznawcach kina....

ocenił(a) film na 3
maryska_wieczorek

Ten film pokazuje bezsensowność życia bez takich bajek z palca jakim filmom i za co daję oceny pliz.

Ja napiszę po raz drugi ten film skupia się na pokazywaniu jak największej ilości zdjęć z załamanymi ludźmi. Nie chodzi tu o fabułę, której praktycznie nie ma.

Ocena 0/10 1/10 jest dobra dla filmów w każdej klasie.

Nie jestem płytki po prostu nie szanuję tego filmu za cel, który sobie postawił. Ten film jest negatywny w pełnym tego słowa znaczeniu dla każdego widza. Przede wszystkim celem filmu jest zdołować widza i wmówić mu, że jego życie to gówno

Movie_Crash_Man

Ale dostrzegłeś załamanie! To znaczy, że gra aktorska nie była taka zła...

ocenił(a) film na 3
maryska_wieczorek

na pokazach slajdów mogą być różne emocje

ocenił(a) film na 3
maryska_wieczorek

Za grę aktorską i całą resztę zawyżyłem z z 0/10 do 1/10

ocenił(a) film na 9
Movie_Crash_Man

Inteligentnemu człowiekowi nie trzeba wmawiać, że życie nie ma sensu i znaczenia, bo o tym wie.

ocenił(a) film na 3
kryszti

w takim razie inteligentni to martwi.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Napisałeś jednak tylko tyle, ile chciałeś sam przekazać. Filmy, którym złośliwie zaniżasz ocenę, nigdy nie są tak złe jak twoja ich krytyka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones